środa, 24 lutego 2016

Jak wyglądała codzienność sto lat temu?

Poznajemy świat z Mądrą Myszą 



Kropek dostał w prezencie bożonarodzeniowym niepozorną ksiazeczkę.  Jak to się czasem zdarza pod niepozorną powierzchownością kryje się cenne wnętrze. Ta książka to " Dawniej i dziś.  Jak żyły dzieci przed stu laty, a jak żyją dzisiaj "- objęta patronatem " Cała Polska czyta dzieciom ",  należąca do serii Mądra Mysz . Książkę napisały Christa Holtei i Astrid Vohwinkel, a wydało ją wydawnictwo Media Rodzina ( zacne propozycje, szeroko oferta). A co w środku?  Zajrzyjcie razem z nami :)
Układ stron bardzo mi się podoba. Po otwarciu książeczki z lewej strony widzimy dawne życie,  a z prawej współczesność. I tak do końca książki. Co drugą rozkładówkę strony posiadają zakładki, w których podane są szczegóły odnoszące się do pokazanej na stronie sytuacji, o, tak jak poniżej- pokazane są stroje 


A tak wyglądają strony bez zakladek- tutaj widzimy śniadanie - jakie przyjemne i niespieszne,  prawda?



Książeczka oczywiście nie wyczerpuje tematu. To nie jest tak prosto, że dawniej rodzina miała całą kamienicę i służącą,  a teraz to w jednej kamienicy jest kilka mieszkań.  Życie było i jest o wiele bogatsze. Teraz z jednej strony wiele mamy ułatwione, jak np. ciepła woda, łazienka,  ale czasem za to maniery szwankują, nie uważacie? Warto poszukać różnic, podobieństw. Książka zagaja,  podrzuca temat i zachęca do rozwinięcia go w rozmowie. Bo jak nie powiedzieć o tym, że nie wszystkie dzieci miały bogatych mieszczańskich rodziców? Jak nie wspomnieć o tych wszystkich małych niepiśmiennych wieśniakach pasających boso owce czy zbierający kamienie na polu? Jak nie wspomnieć o dwu wielkich wojnach? - ta książeczka- niby dla maluchów, może być świetnym pretekstem do rozmów o historii. W różnym zakresie- i z maluchem i ze sporo starszym rodzeństwem.
W środku książeczki jest dodatkowa kartka, na której wymieniono inne książeczki z serii " Mądra Mysz " - o zawodach, o maszynach i pojazdach, a także o Zuzi i o Maksie.  To bardzo przyjemna lektura,  otwierająca szerokie pole rodzinnych opowieści.  Polecam.





Wpis powstał w ramach projektu Przygody z książką,  tu możecie poczytać o pomyśle i znaleźć linki do innych blogów biorących udział w zabawie