poniedziałek, 9 listopada 2015

Bliskopad. Dzień 9

Nasze puzzle


Dzisiejszy dzień dał mi nauczkę! Bądź uważniejsza, kobieto! W codziennej pogoni przegapiłaś, że Kropeczek słabo sobie radzi z nożyczkami! Narysowałam mu proste linie, a oto jak je powycinał :


Czego nie wyciął, to porwał. Na prawie trzydziestoletniej pocztówce ze smerfami!  Skandal! Kto wie, może właśnie w śmieciach wylądowała mała antyczna fortuna;)?
Kolejne puzzle wycięłam ja. Mirabelka machnęła od niechcenia. A Krapkowi trzeba było pomóc. 
Ćwiczyć! Ćwiczyć!  I jeszcze raz ćwiczyć!