Namiotniki rządzą w krzakach
Mirabelka i Kropeczek odnowili dziś znajomość z żarłocznymi sąsiadami spod bloku. Szczerze mówiąc to za nic nie mogłam sobie przypomnieć jak nazywają się te nocne motylki, a bardzo miło zaskoczył mnie nikt inny jak Szczypior. Ostatnio o namiotnikach mówiliśmy rok temu, a on ot tak przywołał nazwę z pamięci. Tylko czy to dobrze świadczy o jego pamięci czy marnie o mojej? A może jedno i drugie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Rozgość się u nas i spędź miło parę chwil :)