Edukacja leśna
Zbierałam się do pisania i zbierałam... Jak sójka za morze... I wychodzi na to, że już ze dwa tygodnie temu dostaliśmy od przemiłej pani Agnieszki z Centrum Informacyjnego Lasów Państwowych pękatą przesyłkę ( dziękujemy Pani Agnieszko:)). Spodziewałam się najnowszego numeru " "Ech Leśnych", a tam... kilka numerów tego kwartalnika, książeczki dla dzieci o tematyce leśnej i świetny podręcznik ze scenariuszami zajęć przyrodniczych dla dzieci i z grą. Młodsza trójka zapaliła się do obejrzenia filmu dołączonego do czasopisma.
Po pewnym czasie słyszę: -" Mamo! A taki Pan powiedział, że drewno jest najlepsze!"; -" Nooo, chrabąszczy nie chcemy, ale drewno jest super! Możemy jeszcze raz?"
Innym razem włączyliśmy audiobooka dołączonego do jednej z książeczek. Czytał Jarosław Boberek. Ten aktor jest genialny!!! Wydaje się, że nie ma dla niego żadnych ograniczeń! Sam wspaniale odczytał wszystkie role, nadając im bardzo wyraźny indywidualny charakter. Szczerze polecam wszystkim- i dzieciom i dorosłym różne publikacje edukacyjne Lasów Państwowych. Są bardzo wciągające, bogate w wiedzę, a przy tym często pięknie wydane:)! Zresztą nie tylko publikacje polecam. Także ich Centra Edukacji Leśnej. Kiedyś byliśmy z dziećmi ( wtedy mieliśmy dopiero trójkę) w Centrum Edukacji Leśnej w Józefowie chyba. Była to część Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. Pamiętam malutką Zośkę jak stała przy wielkim wypchanym wilku trzymając mu na łbie swą małą rączkę zatopioną w gęstej sierści. W budynku było dużo różnych makiet, pokazane warstwy lasu, zamieszkujące go zwierzęta, a obok budynku była zagroda z... żywymi wilkami! Zresztą zwykłe leśnictwa też często mają ambicje edukatorskie, jak np. Nadleśnictwo Wichrowo ( to taka malutka wieś na Warmii, gdzie lubiłam spędzać czas włócząc się z koleżankami po lesie). Oprócz różnych działań edukacyjnych, jak choćby lekcje na łonie przyrody itp, mają zagrodę z dzikami. Jak się diabły nie pochowają przed upałem to można je nawet nakarmić. Łakome są na jabłka ;) No i tuż przy zagrodzie stoi duża tablica opisująca dzika specjalnym słownictwem, np. uszy- słuchy, oczy- patry, szczecina- suknia, kły- szable itd. To ciekawe informacje, a podane wśród szumu drzew, wśród zapachów i smaków, na dłużej pozostają w pamięci.